Sikorki i pierwszy śnieg
Dawno nic tu się nie pojawiło, bo choć udało się zdjęcia zrobić, to jednak na wstawienie zabrakło czasu. A że maleńki człowieczek, który zawitał do naszej rodzinki, ma jednak najwyższy priorytet, to niestety tego widać tu konsekwencje. Dzisiaj nadrabiam, spadł, no cóż, raczej padał pierwszy śnieg tego roku, a sikorki za moim oknem postanowiły pokazać się z najlepszej strony.
Komentarze
Prześlij komentarz